historia czterech domów
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

historia czterech domów

forum RPG o Harrym Potterze
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Morvuna Tuulivan

Go down 
AutorWiadomość
Morvuna

Morvuna


Liczba postów : 67
Join date : 17/11/2012
Age : 25
Skąd : Londyn

Morvuna Tuulivan Empty
PisanieTemat: Morvuna Tuulivan   Morvuna Tuulivan I_icon_minitimeNie Lis 18, 2012 10:34 am

Imię: Morvuna
Pseudonim: Vuna
Nazwisko: Tuulivan
Data urodzenia: 16.02.1999r. - Nów, noc obrączkowego zaćmienia słońca

Wygląd: Średniego wzrostu, szczupła, niemal chuda, lecz wyjątkowo zgrabna dziewczyna o bladej twarzy, z której spoglądają na świat niebieskie oczy zmieniające odcień *patrz: szczególne zdolności:* najczęściej w ciemnym makijażu. Z głowy wyrastają jej czarne, lśniące włosy, których ułożenia nie kontroluje. Lubi wyróżniać się ubiorem (najczęściej w jej ulubionym, czarnym kolorze), który choć niekoniecznie ekstrawagancki przyciąga spojrzenia zarówno uczniów jak i nauczycieli.

Charakter: Można go jednym słowem opisać jako zmienny. W stosunku do niektórych bezczelna i złośliwa, dla innych potrafi być w specyficzny dla siebie sposób miła i przyjacielska. Bywa rozkojarzona i miewa różne dziwne pomysły, które niekoniecznie przysparzają jej chwały, już prędzej kłopotów. Jest marzycielką. Ma skłonność do rozmyślań. Jak każdy miewa chwile załamania - wtedy unika ludzi i nie pojawia się na lekcjach. Nie ma jednak problemu z nadrobieniem zaległości. Jest zdolna. Przedmiotów, które ją pasjonują uczy się dla przyjemności, te których nie znosi - olewa. Uwielbia Eliksiry, jest dobra we Wróżbiarstwie, Zaklęciach, z Astronomią też nieźle sobie radzi i nawet lubi Zielarstwo, za to lekcje Historii Magii uważa za idealną sposobność, by złapać parę godzin snu. Na numerologię nie chodzi, do liczb żywi naturalną odrazę. Kiepska również w Transmutacji. Jakoś udaje jej się jednak zawsze zdać wszystkie egzaminy.
Co jeszcze? Ma słabość do opuszczania w nocy swojego dormitorium i włóczenia się po zamku, gra na fortepianie od ósmego roku życia, interesują ją niektóre praktyki czarno-magiczne (podczas swoich nocnych wędrówek często odwiedza dział Ksiąg Zakazanych).
I jeszcze jedno, choć ma dopiero 13 lat, od czasu do czasu pali papierosy (w szkole pali "LM-y HOGWART-y", które wyrabia i sprzedaje pewien Ślizgon w jednym z ciemnych lochów... What a Face )

Rodzina: Ojciec - Dyrektor Departamentu Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów, z pochodzenia Fin (stąd nazwisko Tuulivan); przez to, że jest zapracowany nie ma zbyt wiele czasu dla rodziny, która jednak zawsze może liczyć na jego pełną złotych galeonów sakwę.
Matka - metamorfomag, korzystając z funduszy męża założyła i prowadzi sklep na ulicy Pokątnej z szatami na wszystkie okazje.
Rodzeństwo - brak.

Szczególne zdolności: Jako, że matka Morvuny jest metamorfomagiem, ta odziedziczyła po niej część tych uzdolnień, których jednak nie kontroluje. Zależnie od jej nastroju zmieniają się jej oczy i włosy. Włosy, choć pozostają nieodmiennie czarne raz zwijają się w nieokiełznanej burzy loków, raz spływają kaskadami w miękkiej fali. Oczy również zależne od humoru dziewczyny zmieniają swój odcień od oślepiająco jasnego błękitu, do niemal czarnego granatu.
Poza tym od roku jest animagiem. Zmienia się w wilczycę o czarnej, lśniącej sierści.

Zwierzęta: Sowa o brązowym upierzeniu nazywana Bursztynem.

________
Historia: Opowiadanie historii jej życia można rozpocząć w momencie, kiedy jej matka - czarownica półkrwi - mając dwadzieścia lat zwiedzając kraje Skandynawskie spotyka Juliusa Tuulivana w jednym z zakamarków zaśnieżonej w tym okresie fińskiej tajgi. Spowodowana uczuciem kobieta rezygnuje z dotychczasowego życia i decyduje się zamieszkać z mężczyzną. Dwa lata później na świat przychodzi Morvuna Tuulivan z oczami błękitnymi jak skandynawskie niebo i sterczącymi czarnymi włosami.

Dziewczyna dzieciństwo spędziła w Finlandii, wychowując się pod niecierpliwą i rozkojarzoną ręką matki oraz kochającą i pomarszczoną dłonią babki (matki Juliusa), która to jako pierwsza zaczęła uczyć jej czarodziejskich praktyk. Nocą badały gwiazdozbiory i czytały przyszłość z układu planet, za dnia warzyły eliksiry. Zdarzało się, że o północy wychodziły na zewnątrz i zbierały rośliny, które nabierały specjalnych właściwości, jeśli zerwało się je w odpowiednim czasie i fazie księżyca.
Wszystko czego nauczyła się do siódmego roku życia wiedziała od swojej babki.
Kochała ją nad życie, wytworzyła się między nimi więź jaka nie łączyła jej nawet z matką.
Jednak kiedy dziewczynka miała siedem lat jej babka zginęła...
Tego dnia było wyjątkowo wietrznie, noc zapowiadała się jeszcze gorzej, niektóre informacje dopuszczały nawet możliwość wystąpienia groźnych huraganów.
Ostrzegano, by nie wychodzić z domu. Pamiętała jej słowa, kiedy przyszła do niej tamtej nocy:
"Żaden huragan mnie nie powstrzyma Skarbie, następna taka noc będzie za 30 lat i mogę jej nie dożyć." nachyliła się i złożyła pocałunek na jej czole. Dziewczynka nie zatrzymywała babci wierząc w jej niezniszczalność.
Obudziła się zanim słońce zdążyło wzejść dręczona niepokojem. Podreptała do pokoju babki. Pusto. Nie zastanawiając się ubrała ciepłe buty i nie zakładając na siebie nic więcej wybiegła z domu co jakiś czas przewracając się w śnieg. Mijały godziny. Szukała. Dopiero teraz zaczęła się bać. Była wręcz przerażona. Miała nadzieję, że kobieta wyłoni się zaraz z lasu i skarci za to, że się nie ubrała.
Wszędzie leżały połamane drzewa, było zimno. Las wyglądał strasznie.
Przeskoczyła kolejny pień, usiadła na ziemi i przymknęła oczy. Była zmęczona, szukała już od godziny, poza tym z minuty na minutę robiło się coraz zimniej.
Oparła głowę o pień i odwróciła ją w bok.
Krzyknęła - krzyknęło echo. Dłonie przy twarzy, ucieczka i upadek po kilku krokach. Łzy. Krzyk.
Siedziała naprzeciwko niej i patrzyła w martwe błękitne oczy.

Niemal zamarzniętą znalazł ją jej ojciec. Postanowiono zmienić otoczenie i wyprowadzić się. Tak właśnie dziewczynka znalazła się w szarym Londynie.
Jej ojciec rozpoczął pracę w Ministerstwie Magii i w miarę kolejnych awansów miał coraz mniej czasu dla rodziny.

Dziewczyna nie pamięta dnia w którym znalazła swoją babkę, tylko urywki wspomnień od czasu do czasu powracają. Rodzice zrobili wszystko żeby o nim zapomniała.

W wieku 11 lat Morvuna dostaje list. Jedzie do szkoły, gdzie zyskuje dwie przyjaciółki. Obie jednak przeprowadzają się pod koniec drugiej klasy.
__________


Powrót do góry Go down
 
Morvuna Tuulivan
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
historia czterech domów :: Kto, gdzie z kim i za ile. Czyli ogólne informacje. :: Coś o naszych postaciach-
Skocz do: